Szkoła Podstawowa w Szczenurzy

Wersja dla niedowidzących - włącz Wersja dla niedowidzących - wyłącz
jadłospis

Jadłospis na ŚRODĘ:

2024-04-03

zupa ogórkowa 300ml

pyzy z mięsem 200g

surówka z kiszonej kapusty 100g

kompot jabłkowy/woda z cytryną 200ml

do wakacji

Z kart historii - inauguracja nauczania języka kaszubskiego

Szczenurze to niewielka wieś (300 mieszkańców) położona w gminie Wicko, 7,5 km na południowy wschód od Łeby przy drodze do Sasina. Monotonny krajobraz nadmorskich łąk rozcinają pojedyncze kępy drzew i wznoszący się przy drodze do Dymnicy pagórek, przed wojną nazywany Precherbergem lub Precherbuschem (co można byłoby odszyfrować jako zniemczoną nazwę Prochowej Góry lub Prochowego Zagajnika). Szczenurze ma wyjątkowe miejsce w historii Kaszub, i to z dwóch powodów. Tu w połowie XIX wieku niejaki von Schadowski spisał kaszubską wersję „Ojcze nasz”.I choć w końcu XIX wieku wieś była już zupełnie niemiecka (i tylko nazwiska mieszkańców zdradzały ich kaszubskie pochodzenie), a po 1945 roku nastąpiła całkowita wymiana ludności, wczoraj (25 listopada) właśnie tu odbyła się oficjalna inauguracja nauki języka kaszubskiego w gminie Wicko.

Niepisana historia Szczenurzy sięga neolitu. Przed wojną na Prochowej Górze odkryto neolityczne cmentarzysko i... skarb – XVI-wieczne hiszpańskie monety. Parafialnie wieś podlegała Łebie i wraz z nią około 1540 roku przeszła na luteranizm. W XIX wieku był tu majątek ziemski z zespołem dworsko-folwarcznym, szkoła i gościniec Pardayków.

Aleksander Majkowski na kartach powieści „Żëcé i przigòdë Remùsa”                w leżącym po sąsiedzku Sarbsku osadził ostatniego w Pomorsce Kaszubę – Pana Młotka. Opowiadał on wędrowcom – Remusowi              i Trąbie – o granicy Kaszub: „Żelë pùdzesz na zôchód słuńca kù Łebie, ùczëjesz jesz rëbacczi nôród mówiący gôdką naszą. Jesz                      w Główczëcach pastor stôrim lëdzóm prawi co niedzelã kôzanié kaszëbsczé abò jak më tu rzeczemë: słowińsczé. Nawetk jesz dali rëbôcë starszi nad Jezorã Garneńsczim pò naszémù gôdają. Ale to są rzozë słuńca, chtërne za chwilã zgasną. Młodi ju nie rozëmieją gôdczi starszich, a ze starszimi pùdze òna do grobù... Wa tam za Żarnowską wòdą żëjeta jeszcze, ale i waju gòdzëna ju wëbiła. Wa żëjeta, chòc waju mòżny panowie wëmerlë a w jich môle weszlë Niemcë, bò tësące spòsobnych gbùrów trzimają rzecz waszą. A gbùr to mùr! Ale tu ù naju są le wieldżi panowie i biédny lud rëbacczi. Lud ten sã rozsëpie, jak òstatny pón ùmrze, a tim jô jezdem. I dlôtegò jô rzekł, że jô òstatny Kaszëba...”.

Dziś gdy z Sarbska ruszy się na zachód, znów można usłyszeć kaszubską gadkę, tyle że w szkolnej sali. Od września tego roku w szkołach w Wicku, Maszewku     i Szczenurzy 110 dzieci uczy się kaszubskiej mowy. Z historycznej perspektywy to nie sukces, ale prawdziwy cud! Jeszcze 20 lat temu nikt by nie uwierzył że pod Łebą znów będzie mówić się po kaszubsku. I – co dodatkowo, pozytywnie zaskakuje – z wyjątkowym, pięknym i naturalnym akcentem. Uczestnicząc w uroczystej inauguracji i słuchając występujących na scenie dzieci, przez chwilę zastanawiałem się, czy ci uczniowie aby na pewno są ze Szczenurzy, czy nie przyjechały tu na występy dzieci spod Sierakowic czy Linii. Oby dzisiejszy zapał do kaszubszczyzny nie osłabł i nie spowszedniał. Szczególne słowa uznania należą się Janowi Kiślukowi, kierownikowi Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Wicku, który od jesieni ubiegłego roku intensywnie zabiegał o rozpoczęcie nauki kaszubskiego oraz prowadzącym zajęcia nauczycielkom – Izabeli Brzeskiej i Lucynie Prądzinskiej.

Czy kaszubski, choćby wyuczony, zagości w tutejszych domach, nie wiem. Jednego jednak jestem pewien – słowo „Kaszuby” dla tych 8-, 10- i 12-latków już nigdy nie będzie obcym pojęciem.

 

Adres strony, z której pochodzi zamieszczony materiał: http://naszekaszuby.pl/modules/news/article.php?storyid=290

BIP
Licznik odwiedzin:
Wszystkich: 1 532 924
Wczoraj: 630
Dzisiaj: 406
Online: 9
c) 2011-2024 Szkoła Podstawowa w Szczenurzy
MAPA STRONY
RSS
Polityka cookies
wcag 2.0
Ta strona może korzystać z Cookies.
OK, rozumiem